Marihuana już nie jest delikatnym ziółkiem z lat 60-tych. Organizacje które zajmują się tworzeniem krzyżówek różnych odmian marihuany wspinają się na wyżyny modyfikacji genetycznych. Lista najmocniejszych odmian marihuany z 2013r. którą prezentowaliśmy to kaszka z mleczkiem w porównaniu z odmianami które zostały skonfiskowane przez FBI. Na Uniwersytecie Mississippi badane są odmiany które zostały skonfiskowane przez federalne organy ścigania, i taki wynik jak 37% THC już nikogo nie dziwi.
Od 1972r badana była średnia zawartość THC z różnych odmian. Do 1990r średnia zawartość tetrahydrocannabinolu wynosiła 3-4%, a obecnie jest to aż 13% czyli wynik jest 3-4 razy większy niż 24 lata temu. Mamy nadzieję, ze za 10 lat będą szczepy które będą miały z 50% 😉
“Naprawdę trzeba być ostrożnym” – mówi dyrektor Marijuana Potency Project. “Niebezpieczeństwo tego materiału o tak dużej sile dla niedoświadczonych palaczy jest wysokie”
Na szczęście ryzyko przedawkowania marihuany jest niemożliwe. “Nie ma ryzyka, że zatrzyma Ci się oddech lub że umrzesz“, mówi dr Julie Holland, psychiatra z Nowego Jorku, który studiuje historię i naukę o konopi. “Istnieje ryzyko, że poczujesz się bardzo zmieniony i zdezorientowany, i wtedy można czuć niepokój i panikę, ale nie należy tego robić.” Najlepszym sposobem na takie sytuacje jest odczekać ok 2 godziny i wszystko minie.
Dobrą stroną mocniejszych odmian jest to, że nie trzeba palić dużo by poczuć haj, a wystarczy niewielka dawka. Co prawda są dostępne zagęszczone oleje z zawartością 50% THC lub więcej jednak jeśli początkujący palacz podejmie się tego wyzwania, to zazwyczaj wygląda to tak jak na tych dwóch filmikach: