- Reklama -
Banner

5 znanych pisarzy którzy nie tylko palili trawkę

Stwierdzenie, że “marihuana poprawia kreatywność” pewnie nie raz każdy słyszał. Istnieje spora ilość ludzi, którzy palą, i wykonują twórcze zadania, czy to tatuowanie, praca jako grafik czy specjalista social media. Czy kreatywni ludzie po prostu lubią palić zioło dla zwiększenia kreatywności?

Mówi się, że marihuana otwiera umysł pozwalając ludziom wymyślić lepsze pomysły i łatwiej przelać swoje myśli na papier. Teoria ta jest potwierdzana przez setki sławnych i kreatywnych ludzi, którzy przynieśli nam wiele rozrywki na przestrzeni lat. Kreatywność i palenie idą w parze, jak gastro faza i jedzenie. Chociaż ta lista zawiera tylko pięć nazwisk, jest z pewnością wielu pisarzy, którzy wykorzystują marihuanę podczas pracy.

1. Szekspir

Choć słynny pisarz nie zawsze przyznawał się do palenia, to w pobliżu jego ogrodu zostały znaleziona kawałki fajek i lufek. Dokładne ich badania wykazały ślady substancji halucynogennych oraz kokainy. W czasach Szekspira, konopie były używane do produkcji tkanin i papieru. Nawet jeśli Szekspir nie palił trawki, to uważał, że używał narkotyków tylko w celu zwiększenia jego zdolności pisarskich. Jeśli czytasz niektóre z jego dzieł, to dość łatwo zauważyć, że musiał on używać jakiś substancji.

- Reklama -
PsyloShop - sklep z growkitami grzybów psylocybinowych

2. Stephen King

stephen-king-marihuana

Jako pisarz grozy, Stephen King ma dużo śmiesznych myśli wirujących w jego głowie. Po jego wypadku samochodowym jego książki stały się jeszcze bardziej przerażające. King przyznał się do palenia trawki. Jego cała książka “Stukostrachy” została oparta na walce z uzależnieniem od kokainy. Powiedział on nawet, że “marihuana powinna być nie tylko legalna, ale hodowana w domach. Byłoby wspaniale. Jest kilka bardzo dobrych narkotyków które można wyhodować w domu. Jestem pewien, że będzie jeszcze lepiej, jeśli będzie go można ją rozwijać nawozami i uprawiać w szklarni.”

3. JJR Tolkien

tolkien-marihuana

Hobbici, czarodzieje, smoki itp. Przy tak wielu krajobrazach, postaciach i miejscach, wyobraźnia Tolkiena musiała być wspomagana. Jego książki doczekały się adaptacji filmowych, znanych na całym świecie.  Jeśli oglądniecie ostatnie części Hobbita, to można zauważyć, że hobbici lubią razem palić “rurki z trawy”. Nawet Gandalf pali!

4. Dr Hundter S. Thompson

Hunter-Thompson-marihuana

Był on znanym koneserem narkotyków, więc nic dziwnego, że jest na tej liście. Jego prace są tak szanowane, że prawdopodobnie obrazilibyśmy go, gdybyśmy go nie wymienili. Thompson powiedział w wywiadzie: “zawsze uwielbiałem marihuanę. To było dla mnie źródłem radości i komfortu przez wiele lat. I nadal uważam, że jest podstawowym aspektem życia, wraz z piwem, lodami i grejfrutami. Miliony Amerykanów zgadzają się ze mną.”

5. Jack Kerouac

Jest on znany w wielu zakręconych społecznościach. Napisał on ksiażkę “W drodze”, która stała się praktycznie biblią dla tych, którzy lubią kulturę narkotyków. Kerouac stworzył termin “Beat Generation“, charakteryzujący się pokoleniem ludzi w odniesieniu do rodzimych kultur, rewolucji seksualnej, negatywnych odczuć wobec wojny, a także akceptacji i dekryminalizacji marihuany.

 

Polscy poeci którzy używali substancji odurzających

Warto też wspomnieć o naszych największych Polskich pisarzach którzy poprawiali swoją kreatywność różnymi narkotykami, na przykład Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) który używał peyoti, opiatów i alkoholu, Przybyszewski który również lubił opiaty i alkohol, Słowacki który lubił opium, Lem który eksperymentował z psylocybiną i LSD, a Krasiński nie raz próbował eteru pisząc nawet eseje na temat działania tego środka, ale również palił opium. Kazimierz Przerwa-Tetmajer gustował w haszyszu, opium i alkoholu.  Nawet Chopin tworzył pod wpływem opium. Na polskiej wsi jeszcze nawet na początku można było spotkać niektóre substancje odurzające takie jak tatarak, chmiel, bieluń, dziędzierzawa, lulek czarny, muchomor czerwonu, sporysz, mak i konopie, z czego jak widać korzystało wiele twórców

2 KOMENTARZE

  1. Kerouac pisał swoje książki pod wpływem benzedryny (pochodna amfetaminy), a nie marihuany, po której generalnie nic nie da się stworzyć, bo nie jest stymulantem.

    • Stephen King zaś był przez całe lata 80. uzależniony od kokainy, kodeiny, metamfetaminy oraz pigułek desoxynu i dexedryny (sole amfetaminowe), pod wpływem których stworzył wszystko do roku 1987 kiedy poszedł na detoks. Do marihuany się “przyznał” bo tyle mógł w oficjalnych konserwatywnych amerykańskich mediach. Palił “po pracy” – nie w pracy.
      A Hunter S. Thompson… on brał wszystko! 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Najnowsze

- Reklama -
Banner
- Reklama -
  • Fenix Titanium waporyzator do suszu z tytanową komorą

    349 
  • Bibułki Purize 420 King Size Slim 420 szt.

    42 
  • Filtry węglowe Purize XTRA Slim White 100 szt.

    69 
  • DynaVap VapCap M 2021 waporyzator manualny do suszu

    279 
  • Auto Amnesia XXL – automatyczne nasiona marihuany dające duże plony

    25 

Mogą Cię zainteresować