Łomżyńscy policjanci zabezpieczyli blisko 23 kilogramy marihuany, której szacowana czarnorynkowa wartość to ponad milion złotych. Funkcjonariusze zlikwidowali także nielegalną uprawę konopi indyjskich, na której rosło blisko 200 sztuk tych roślin. W związku ze sprawą 4 osoby już usłyszały zarzuty. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
W ubiegłym tygodniu policjanci Wydziału Kryminalnego z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, przy wsparciu funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, podczas przeszukania posesji w miejscu zamieszkania 26-letniego mieszkańca powiatu łomżyńskiego, ujawnili i zabezpieczyli blisko 23 kilogramy marihuany.
W jednym z pokoi, policyjny pies o imieniu Lidia, odnalazł również ukrytą komórkę, a w niej przygotowane pomieszczenie, które było wyposażone w urządzenia do uprawy roślin, tj. lampy i wentylatory.
W wyniku dalszych czynności, funkcjonariusze ujawnili także nielegalną uprawę konopi. Znajdowała się ona na obszarze trudnodostępnego kompleksu leśno – bagiennego w powiecie łomżyńskim. Policjanci zabezpieczyli łącznie blisko 200 sztuk tych roślin.
W związku ze sprawą, zarzuty usłyszały 4 osoby w wieku od 22 do 26 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Wystarczy zalegalizować i walka się skończy pierdolone osły dlaczego tak długo wam schodzi inne kraje już dawno legalizuja
Policja może się wykazać. Dotacje mają na walkę z tą “groźną” rośliną. Zamiast prawdziwych bandzirów łapać, to niegroźnych growerów zatrzymuja bo łatwiej. Zresztą sami, to oni chuj robią. Albo ktoś podpierdala albo grower przypałowiec. Mozesz najebany chodzić, nie ujarany. 🙂 taka polityka Państwa. A alkohol dużo gorszy w konsekwencjach. Do puki dziady będą rządzić, to tak będzie. Ale to się pomału zmienia bo pokolenie w sejmie się zmienia.