Według nowych danych federalnych, używanie alkoholu i narkotyków wśród nastolatków spadło do najniższego poziomu od 1990 roku.
Ankieta przeprowadzona na około 50.000 uczniach wykazała, że “znacznie mniej nastolatków używa jakichkolwiek nielegalnych narkotyków innych niż marihuana w poprzednich 12 miesiącach.”
Używanie alkoholu i papierosów również spadło do rekordowego poziomu. Spośród wszystkich badanych uczniów w 2016 roku, nieco ponad 36% piło alkohol w ciągu ostatnich 12 miesięcy. To spadek prawie o połowę w porównaniu do 1991 roku, kiedy to 67% uczniów spożywało alkohol.
Liczba uczniów, którzy w 12 klasie palili papierosy również spadła z 63% w 1991 roku do 28% w 2016 roku.
Naukowcy zauważyli również spadek w używaniu elektronicznych papierosów – pierwszy raz od 2011 roku, kiedy naukowcy zaczęli prowadzić statystyki na temat stosowania e-papierosów.
“Od 2015 do 2016 roku, odsetek nastolatków, którzy używali e-papierosów w ciągu ostatnich 30 dni spadła z 16% do 13% wśród uczniów 12 klasy, z 14% do 11% wśród uczniów 10 klasy i z 8% do 6% wśród uczniów klasy 8.”
Używanie marihuany jest kolejnym obszarem, który cieszy się zainteresowaniem od czasu, kiedy w kilku stanach zostało zalegalizowane jej stosowanie do celów rekreacyjnych. Od 2014 roku, kiedy zostały otwarte pierwsze sklepy z marihuaną do celów rekreacyjnych, statystyki pokazują, że zmiana prawa ma niewielki wpływ na skłonność młodzieży do używania marihuany.
Stosowanie marihuany spadło wśród uczniów ósmej klasy, a pozostało na niezmienionym poziomie wśród uczniów dwunastej klasy.
W 2016 roku 9.4% ósmoklasistów używało marihuany, 24% uczniów 10 klasy i 36% uczniów uczęszczających do dwunastej klasy.
Wśród wszystkich uczniów w 8,10 i 12 klasie używanie marihuany spadło już trzeci rok z rzędu.
Tendencja spadkowa okazała się zaskakująca dla władz, które przewidywały, że legalizacja marihuany doprowadzi do większej jej akceptacji wśród nastolatków.
“Nie mam wyjaśnienia. Jest to nieco zaskakujące.” powiedział Dr Nora Volkow z National Institute on Drug Abuse.
Tegoroczny raport zaprzecza więc podejrzeniom przeciwników legalizacji marihuany, których jednym z podstawowych argumentów jest twierdzenie, że legalizacja marihuany spowoduje łatwiejszy dostęp dla nastolatków.