Wiadomo, że ćwiczenia są zdrowe i potrzebne dla człowieka. Nie wszyscy jednak wiedzą, że od razu po ćwiczeniach fizycznych, palacze marihuany mają wyższy poziom THC we krwi – tak jakby zapalili kolejną lufkę.
Badania opublikowane w Drug and Alcohol Dependence stwierdzają, że od razu po ćwiczeniach fizycznych poziom THC był średnio o 15% wyższy. Może to ucieszyć konsumentów, jednak 15% może być wystarczające aby test na zawartość THC we krwi wyszły pozytywnie.
W badaniu wzięło udział 15 stałych użytkowników, którzy palili jednego jointa dziennie. Krew była pobierana przed i po 35-minutowej sesji ćwiczeń na rowerku stacjonarnym. Żaden z uczesników badań nie palił na 24 godziny przed badaniem. Odnotowano także poziom tkanki tłuszczowej i BMI.
Badania wykazały, że zmiany w poziomie THC (od zera do 34%) rosły w zależności od ilości tkanki tłuszczowej.
Dane te mogą wyjaśnić przypadki takie jak ten, kiedy u dżokieja który musiał schudnąć do wyścigu, badania na obecność THC wyszły pozytywnie. Powiedział on, że ostatnio palił i ćwiczył aby zbić wagę.
Wzrost poziomu tetrahydrokannabinolu trwał około dwie godziny, ale wystarczy się zastanowić jak “dodatkowe uderzenie” może wpłynąć np. na wyrok w przypadku jazdy samochodem pod wpływem marihuany.